Zabieram głos drugi raz na forum i-KF. Nie było i nie ma bowiem okazji podyskutować o sprawach naszego Związku na stronie ZG PZF. Nie ma tam forum, które dawałoby szanse publicznej dyskusji o drogach naprawy ruchu filatelistycznego.

Sam Zjazd daje mało indywidualnego czasu na dyskusję, a zwłaszcza na naturalne spory, jakie przy takiej okazji musiałyby wydłużyć Zjazd do wymiarów parodniowej konferencji.

Dopiero na parę dni przed Zjazdem PZF w zakładce repozytorium strony PZF ujawnił się cały uchwałotwórczy dorobek Prezydium i ZG PZF, ale tylko z mijającej kadencji. To jest taka lektura, która pokazuje interes Prezesa.

Nowa kadencja zaczyna się bowiem logicznie od Uchwały nr 1/XXII/ZG/2021 ZG Polskiego Związku Filatelistów z dnia 2 października 2021 r.

Oto jej brzmienie:

Zarząd Główny PZF wyraził zgodę na bezpłatne korzystanie z pomieszczenia służbowego w lokalu Zarządu Głównego w Warszawie przy al. Wilanowskiej 15/41, przez prezesa Henryka Monkosa wraz z małżonką Jolantą Monkos (kierownikiem biura).

Zgoda jest uwarunkowana koniecznością stałego wykonywania zadań zarządczych i administracyjnych oraz zadań związanych z podtrzymywaniem kontaktów biznesowych z Pocztą Polską S.A. w Warszawie.

Powyższa zgoda jest wydana na okres pełnienia funkcji w Zarządzie Głównym.

Decyzję przyjęto jednogłośnie.

 

     Przywołana Uchwała ZG PZF nr 1/2021r. z 2.X.2021 mówi o pomieszczeniu służbowym w lokalu ZG PZF, nie definiując jednak ani wielkości (metrażu) tego pomieszczenia, ani jego miejsca w lokalu, ani czasu jego użytkowania w tygodniu. Z Uchwały wynika wyraźnie, że NIE cały lokal, a jedynie jakąś jego część może prywatnie zajmować Prezes Monkos. Uchwałę podpisał w swojej sprawie Prezes Monkos. Czyżby Vice-Prezes miał inne zdanie?

    Zdecydowana większość posiedzeń ciał statutowych odbywa się poza lokalem ZG PZF na Al. Wilanowskiej. Są to posiedzenia albo w trybie wirtualnym, albo wyjazdowe, albo w wynajętym pomieszczeniu hotelowym w W-wie. Wynika z tego, że lokal - apartament jako całość służy przede wszystkim celom prywatnym małżeństwa Monkosów. I teraz lepiej rozumiem dlaczego komisarze wyznaczeni przez ZG PZF w drodze na wystawy światowe lub europejskie nie mogą zanocować w apartamencie będącym własnością PZF, ale użytkowanym wyłącznie przez Państwa Monkosów.

    Ciekawostką w przywołanej Uchwale jest również kwestia kierownika biura. Kto podpisał umowę o pracę z Panią J. Monkos? Czy też Prezes? Nie znamy warunków pracy, płacy, zakresu obowiązków, komu podlegała jako pracownik, z kim zawarła umowę. Czy podpisywała listę obecności w pracy. A przecież to wszystko są pieniądze wypłacone albo ze składek członków Związku, albo z darowizny 1,5% z PIT (wcześniej 1%).

      Następna ujawniona Uchwała ZG PZF nr 2/21 mówi o wykorzystaniu samochodu prywatnego do podróży służbowych. Nie wpisano do niej limitu km, a podpisał ją w swojej sprawie również Prezes Monkos. Dziwię się takim praktykom, które finansuję z mojej składki. Czy podobne rozwiązania stosowano w poprzedniej kadencji Prezesa?

     Komisja Rewizyjna nie skwitowała tych Uchwał w kontekście kosztów Związku. Zapewne warto będzie obliczyć te koszty po Zjeździe PZF i pokazać je członkom. Warto też wyjaśnić, dlaczego Prezes chce sprzedać (lub sprzedał) miejsca parkingowe, skoro stanowią one całościowo wraz z apartamentami wartościowe aktywa. Ewentualny najemca może mieć interes w użytkowaniu lokalu wraz z kilkoma miejscami postojowymi.

     Panie Prezesie, tu nie chodzi o przeprosiny, tu chodzi o wyjaśnienie dlaczego koszty utrzymania apartamentów nie znalazły się w „sprawozdaniu”, skoro chcemy dbać o finanse Związku.

 

Prezes Polskiej Akademii Filatelistyki

Prof. dr hab. Julian Auleytner