Internetowe Koło Filatelistów informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka).
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami Twojej przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat można znaleźć w naszej Polityce prywatności.

 

Font Size

SCREEN

Profile

Menu Style

Cpanel

Od papieru czerpanego do ...znaczka

     Działalność człowieka wymaga między innymi papieru, który od dawna był podstawowym nośnikiem pisemnej informacji. Nie tylko prywatne notatki czy listy, ale też pisma niosące odpowiedzialność finansową (umowy, zobowiązania, testamenty itp.) oraz pisma skarbowe, urzędowe - spisywane były na papierze.

     Najstarszy papier czerpany wyrabiany był ręcznie w papierniach, fabrykach papierniczych, manufakturach. Z dużego zbiornika czerpana była (czyli ręcznie pobierana) rozdrobniona masa papierowa, a następnie rozprowadzana w postaci cienkiej warstwy na specjalne sito. Tutaj obciekała z resztek wody, gęstniała. Następnie była suszona w arkusz papieru. Na takim arkuszu papieru pozostawał odciśnięty negatyw włókien użytego sita; prążki, kratki itp. Te miejsca z impresją wzoru z sita są cieńsze i widoczne na arkuszu papieru oglądanym „pod światło” jako przejaśnienia, czyli tak zwany wzór wodny lub znak wodny.
     Fabryki papieru celowo tak budowały sita, aby znak wodny nie był odbitką przypadkowego rysunku z sita, lecz zamierzonym wzorem. Powstawały więc napisy z nazwą papierni, rokiem produkcji i elementami graficznymi lub  dekoracyjnymi. (il. 1)

il. 1 - Znak wodny przedstawiający polskiego orła na piersiach dwugłowego orła rosyjskiego z okresu Królestwa Polskiego

     Niektóre dokumenty dla potwierdzenia swojej ważności wymagały wniesienia odpowiedniej opłaty skarbowej, fiskalnej lub innej. Powstała idea produkcji specjalnego papieru przeznaczonego do czynności wymagających takiej opłaty i umownego oznaczania wartości takiego papieru. Wykorzystano znak wodny. Jako trwałe oznaczenie potwierdzające, że należną opłatę od danego dokumentu pobrano, wykonywano specjalne arkusze papieru o określonej wartości uwidocznionej w treści specjalnego znaku wodnego wartościowego. Używane i obecnie określenie papiery wartościowe pochodzi właśnie z tamtego okresu (il. 2).

il. 2 – Znak wodny wartościowy „4 Gulden”

       Papiery wartościowe zamawiały w papierniach różne instytucje, również banki (il. 3). Interesant, kupując arkusz takiego papieru, płacił z góry za papier jako taki i jednocześnie za zawartą w nim wartość jakiejś określonej opłaty.

il. 3 – Znak wodny „Fabryki Banku Polskiego 1836”

      Sprawdzanie pod światło oznaczeń wartości papieru było niewygodne. Coraz powszechniej używano więc specjalnych stempli z określeniem odpowiedniej wartości. Stemple te odbijano (stemplowano, tłoczono) na danym arkuszu papieru, czasami niezależnie od istniejącego już wodnego znaku wartościowego (il. 2). Powstałe stemple wartościowe przejęły teraz na siebie  potwierdzanie, że opłatę należną od dokumentu uiszczono. Stemple wartościowe zawierały określenie wartości w jakiejś walucie (najczęściej liczbą i słownie), elementy graficzne, a czasami również suche tłoczenie w papierze. Takie opłaty stemplowe to sygnety. Sygnety to pieczęcie tuszowe odbijane w kolorze czarnym lub rzadziej czerwonym i określające wysokość opłaty za wykonanie danej czynności urzędowej (il. 4, 5).

    

il. 4 - Opłata stemplowa odbita na papierze ze znakami wodnymi Banku Polskiego z 1836

 

il. 5 - Opłata stemplowa (sygneta) z suchym tłoczeniem z 1824

      Pierwotnie papier listowy, po napisaniu treści listu, składano w specjalny sposób i zaklejano lub lakowano na zakładce. Gotowe koperty do listów wymyślono dopiero w latach dwudziestych XIX wieku. Za przesyłkę pierwszych listów składanych, później kopertowanych, płacono gotówką. Po jakimś czasie stemple wartościowe określające wysokość opłaty pocztowej (analogiczne do opłat z dokumentów fiskalnych) odbijano ręcznie również na gotowych kopertach pocztowych i tak sprzedawano. Takie pocztowe koperty wartościowe to pierwsze całostki pocztowe. Na pierwszych całostkach nie było jeszcze konkretnej wartości uwidocznionej na stemplu wartościowym (il. 6).

 

il. 6 - Polska koperta pocztowa ze stemplem wartościowym bez oznaczonej wartości

      Przez pewien czas używano papieru posiadającego zarówno znaki wodne wartościowe i jednocześnie stemple wartościowe odbite na arkuszu. Wartość dokumentu wygodniej określał łatwo widoczny tuszowy stempel wartościowy. Stopniowo zrezygnowano więc z określania wartości arkusza papieru za pomocą wartościowego znaku wodnego. Znak wodny nie określał już wartości. Produkowano arkusze papieru przeznaczone specjalnie do ostemplowania wartościowego. Papier taki nazywany był papierem pod stempel lub papierem stemplowym i często znak wodny zamiast określenia wartości jak wcześniej, teraz przedstawiał napis „Papier pod stempel” (il. 7).

 

il. 7 – Znak wodny „Papier pod stempel 1827”

      Papiery i koperty wartościowe miały swoją wartość, więc ściśle nadzorowano ilość wykonanych walorów. Aby nie było nadużyć, ilość produkowanego wcześniej papieru wartościowego w papierni sprawdzał przedstawiciel emitenta (banku, fiskusa...). W dobie stempli wartościowych również kontrolowano ilość wykonanych odbitek. Czasami zespół kontrolujący obok stempla wartościowego odbijał dodatkowo stempel kontrolny (il. 8). Pieczęć kontrolna to dowód, że arkusz papieru jest dokumentem urzędowym o dokładnie znanej wartości i ilości egzemplarzy.Sygnety i pieczęcie kontrolne używane były na ziemiach polskich od XVIII do początku XX wieku.

 

il. 8 - Stempel kontrolny potwierdzający legalność stempla wartościowego, 1843 Lwów

       Na kopertach pocztowych dowodem kontrolowanej ilości wykonanych pocztowych stempli wartościowych bywały podpisy kontrolne. Pracownicy pocztowi delegowani specjalnie do prac kontrolnych najczęściej swoje podpisy umieszczali na wewnętrznej stronie górnej klapy koperty (il. 9).

 

il. 9 - Fragmenty wewnętrzne górnych klap kopert Ck 3 z podpisami kontrolnymi

      Odbijanie stempli wartościowych ręcznie nie było wygodne. Stworzono proste urządzenia, które takie stemple odbijały mechanicznie. Czynność taką nazwano tłoczeniem, a uzyskany efekt końcowy stemplem tłoczonym. Skoro tak, to nie było już konieczności korzystania z bardzo prostych stempli ręcznych o nieskomplikowanym rysunku. Ich miejsce zajęły matryce doskonalsze, odbijające już nie stemple, lecz znaki wartościowe o bardziej wyrafinowanym graficznie rysunku i treści. Takie znaki służyły między innymi do regulowania opłat skarbowych (il. 10).

 

il. 10 - Znak wartości opłaty skarbowej – stempel tłoczony na kolejowym liście przewozowym

      Tak tłoczone, a właściwie to już drukowane, oznaczenia wartości to znaki opłaty. Oczywiście drukowane mechanicznie znaki opłaty pojawiły się również na kopertach pocztowych. Do treści znaku opłaty wprowadzono zapis podający wysokość należnej opłaty taryfowej, czyli nominał (il. 11).

il. 11 - Wartościowy znak opłaty na kopercie Ck 4 z określeniem opłaty „Za list i kopertę  kopiejek 3”

      Taki znak opłaty lub mniejszy, znaczek opłaty, był nadrukowany na kopercie. Okazało się jednak, że wygodniej drukować i sprzedawać te znaczki opłaty osobno, bez koperty. Powstały oddzielne znaczki opłaty wydrukowane jako osobny mały skrawek papieru mający wartość samej opłaty pocztowej. Znaczkinaklejane na dokumenty finansowe (znaczki stemplowe, skarbowe, miejskie) służyły do regulowania należności fiskalnych (il. 12) zaś naklejane na przesyłki pocztowe (znaczki pocztowe) służyły do regulowania opłat pocztowych (il. 13, ze zbioru J.Berbeki).

 

il. 12 - Znaczek ostemplowany we Lwowie w 1875 roku

       Oczywiście znaki wartości (stemplowe czy znaczkowe) musiały być unieważniane po użyciu, skasowane. Do tego służyły kasowniki, stemple, które później ewoluowały i zyskiwały różnorakie dodatkowe funkcje: kasowniki, miejscowniki, datowniki, godzinniki i inne (il. 13).

 

il. 13 - List (awers i rewers) z pocztowym znaczkiem opłaty oraz różnymi typami stempli

      Jak to się wszystko na przestrzeni lat zmieniało i przeplatało ze sobą ... Wśród różnych działów naszego hobby są zbieracze znaków Revenue mający swoją literaturę oraz wydzieloną klasę wystawienniczą na wystawach filatelistycznych. Są też zbieracze specjalizujący się w coraz popularniejszych obecnie całostkach pocztowych. Najliczniejszą grupę stanowią jednak nadal fascynaci, powstałego na końcu naszej historii, znaczka pocztowego. Wszyscy oni należą do dużej rodziny filatelistów.

      Osoby nie zorientowane w arkanach filatelistyki mają proste skojarzenie: filatelistyka = znaczki, lub gorzej: filateliści = ... ? My wiemy jednak, że filatelistyka to nie tylko znaczki, a filateliści to porządni ludzie !

      Zapamiętaj określenia: papier – papier czerpany – znak wodny – znak wodny wartościowy – papier wartościowy – stempel – stempel wartościowy – sygneta – koperta wartościowa – całostka – papier stemplowy – stempel kontrolny – podpis kontrolny – stempel tłoczony – znak wartościowy – znak opłaty – znaczek – kasownik – datownik ... 
      Może i Ty zostaniesz kiedyś FILATELISTĄ ?!

Pierwotnie tekst ukazał się w „Przeglądzie Filatelistycznym” 2008, str. 435-438.

Jesteś tutaj: START | Warsztat filatelisty | Od papieru czerpanego do ...znaczka